„WIELKA WODA” zniszczyła drogi w Gminie Rzeczyca Drukuj
Wpisany przez Radosław Bernaciak   
wtorek, 16 lipca 2013 09:12

IMG 0002    Tegoroczne czerwcowe obfite opady deszczu tym razem nie oszczędziły Gminy Rzeczyca. 21 czerwca deszcz padał we wszystkich sołectwach z różnym nasileniem. Podczas ulewy najbardziej ucierpiały sołectwa położone w północno-wschodniej części gminy tj.: Bobrowiec, Bartoszówka, Gustawów , Lubocz , Kawęczyn, Jeziorzec oraz część Sadykierza, Rzeczycy i Roszkowej Woli. Szacuje się , że na 1 m kwadratowy powierzchni spadło około 50 litrów wody. Ulewa, która trwała prawie 2 godziny spowodowała, że wiele dróg gminnych zamieniło się w rwące potoki. Pagórkowate ukształtowanie terenu spowodowało, że spływające z dużą prędkością do koryta rzeki Lubocz strumienie wody poważnie uszkodziły wiele dróg, bądź zniszczyły je w 100% . Dla zachowania bezpieczeństwa niektóre drogi z powodu dużych zniszczeń trzeba było wyłączyć z ruchu. Zamknięto przejazd na drodze w Luboczy w kierunku Poręby, w Kawęczynie w kierunku Gustawowa i w Gustawowie w łąkach. Wyrwy ww. drogach osiągnęły głębokość siegającą nawet do 80 cm. Ulewne deszcze zniszczyły również drogę wewnętrzną w Roszkowej Woli na Pograszynie wzdłuż CMK.

Kolejne deszcze, które spadły w nocy z 24 na 25 czerwca spowodowały dalsze zniszczenia w infrastrukturze drogowej. Zniszczone bądź podmyte zostały drogi gminne w: Rzeczycy na ulicy Niskiej, w Łęgu na łuku koło posesji 32 i 34, w Brzezinach- wyjazd ze wsi w kierunku drogi powiatowej przez las, w Grotowicach na łuku w kierunku Brzezin, w Grotowicach – dojazd do kapliczki przy parku, Glina – w kierunku Liciążnej, w Bobrowcu wzdłuż posesji nr 55,57,59,61 do Rzeczycy przy ul. Łąkowej.
Już 22 czerwca czyli następnego dnia po ulewie szybka interwencja Wójta Marka Każmierczyka spowodowała, iż pracownicy Urzędu Gminy w Rzeczycy przystąpili do prac zmierzających do przywrócenia ruchu na zniszczonych drogach. Posiadany przez gminę wysłużony i skromny park maszynowy; stary, bo prawie 20-to letni Ostrówek i ciągnik C-360 z przyczepą nie wystarczyłyby do naprawienia wszystkich szkód. Pomagali nam w tym miejscowi przedsiębiorcy, Usługi Maszynami Drogowymi Mariusz Szulc z Gliny , Łukasz Goszkiewicz z Kanic oraz firma MAKRO-KRUSZ z Rzeczycy, z którymi gmina ma podpisane umowy na prace transportowo-remontowe.
Zniszczone drogi dojazdowe do posesji i te najbardziej uczęszczane już udało nam się naprawić. Głębokie wyrwy zostały zasypane gruzem betonowym, kruszywem a następnie wyrównane.
Podczas wizji w terenie stwierdzono duże zaniedbania z lat poprzednich nie tylko władz samorządowych , ale i samych rolników. W chwili obecnej nie wiele jest czynnych rowów melioracyjnych odprowadzających wodę z pól do większych rzek typu Lubocz czy Pilica. Wiele rowów zostało przez rolników bądź zaoranych bądź zanieczyszczonych do tego stopnia, iż nie są w stanie spełniać swoich funkcji. Skutki tych nieprzemyślanych decyzji odczuliśmy w ostatnich tygodniach. Gmina zmuszona będzie wydać z budżetu na remont dróg dodatkowe dziesiątki tysięcy złotych, które miały być przeznaczone na cele inwestycyjne w gminie.