|
Sesja Rady Gminy w nowej odsłonie… |
 |
 |
|
Wpisany przez Antoni Socha
|
|
czwartek, 19 maja 2011 11:49 |
 W okresie letnim postanowiono, by Sesje Rady Gminy odbywały się nie jak dotychczas w GOK-u ale w sali widowiskowej OSP Rzeczyca. Pomysł bardzo dobry jako, ze i miejsca więcej, przez co więcej osób (zaproszonych) może się pomieścić, także tych zwykłych Mieszkańców gminy, chętnych przysłuchiwania się obradom i jakoś wygodniej, bo w centrum. Pierwsza sesja odbyła się 17 maja w nowej sali, gdzie oprócz zwyczajowo podejmowanych uchwał w ważnych sprawach gospodarczych gminy zajęła się dwoma odbiegającymi standardom sesji sprawami. Zaraz na początku sesji miała miejsce miła uroczystość związana z nominacją oficera Wojska Polskiego w stanie spoczynku a będącego Mieszkańcem Gminy Rzeczyca Adama Januszka, którego awansowano decyzją Prezydenta RP na I stopień oficerski podporucznika. Aktu nadania szlifów oficerskich dokonał Z-ca Komendanta WKU w Tomaszowie Maz. mjr Tomasz Kardas w obecności Marka Kaźmierczyka Wójta Gminy i Wojciecha Szopy Przewodniczącego Rady Gminy. Drugi akcent, skierowany był już bardziej do mieszkańców-rolników, którzy mogliby mieć szanse na zwiększenie swoich dochodów przez uruchomienie produkcji biomas pod potrzeby ewentualnie budowanej w przyszłości bioelektrowni. Wykład nt. bioelektrowni funkcjonujących już w kraju i ciągle budowanych w nowych miejscach oraz technologii bezodpadowej i bezodorowej stosowanej podczas przetwarzania biomasy, wygłoszony przez zaproszonego przez Wójta Marka Kaźmierczyka przedstawiciela Firmy EKOENERGIA z Kolonii Pozezdrze Wojciecha Łukaszka, był nie tylko bardzo zajmujący poprzez ciekawą formę prelekcji, ale na tyle przekonywujący, że obecni na sesji rolnicy wyrażali chęć podjęcia tematu.
Najważniejsze, by znaleźć strategicznego inwestora, który podjąłby się wybudowania bioelektrowni o mocy ok. 2MW, jak zapewniał prowadzący. W warunkach Gminy Rzeczyca byłoby to inwestycja na poziomie ok. 20 mln zł, potrzebna byłaby też deklaracja ze strony rolników co do podpisania umów na dostawę niezbędnych ilości biomas. A te biomasy to wszystko to, co produkować może i produkuje rolnik w swoich gospodarstwach, kiszonka z buraka energetycznego, topinamburu , perzu kępkowego i kukurydzy, gnojowica bydlęca, obornik świński, pomiot drobiowy, odpady gastronomiczne i przemysłu rolno-spożywczego, spady jabłek i wiele innych trudnych obecnie do zagospodarowania odpadów. Przykładowo ok. 2 ha plantacja perzu energetycznego (choć to brzmi trochę irracjonalnie) gwarantuje oprócz trzech zbiorów masy zielonej na kiszonki (70-90 t) alternatywnie zbierając suchą masę, pozwala na ogrzanie 160-180 m2 domu mieszkalnego. Inne przykłady: z 1 ha buraka energetycznego można zebrać do 150 t (wraz z liśćmi) masy zielonej (85-90 zł/t), w granicach 100 ton masy zielonej z 1 ha kukurydzy i topinamburu (100-110 zł/t). Jest to, więc zysk oczywisty nie tylko dla producenta bioenergii, gminy, w której powstałaby bioelektrownia, ale też dla dostawcy biomasy, który poprzez długoterminowe umowy (ponad 15 lat) zagwarantowany miałby zysk oraz niezmienną cenę na dostarczane produkty, waloryzowaną corocznie o wskaźnik inflacji i cenę paliwa. Ewidentnym zyskiem dla gminy będzie powstanie kilku nowych, stabilnych na kilkanaście lat, miejsc pracy oraz możliwość wykorzystania w bioelektrowni odpadów z przydomowych oczyszczalni ścieków (nieodpłatnie). Rolnicy z terenu gminy będą mogli nabywać tańszy granulowany substytut nawozu organicznego, który swoim składem zbliżony będzie do azofoski, pewna partia będzie nawozem siarczanowym, zaś w przypadku zapotrzebowania bioelektrownia może wyprodukować każdy potrzebny w danej chwili nawóz. Jest to tylko kwestia użytego uszlachetniacza. Ponadto gmina z tytułu prowadzonej działalności bioelektrowni na naszym terenie, będzie miała dochód z tytułu podatku od nieruchomości oraz udziały z podatku dochodowego od osób fizycznych i może skorzystać również na możliwości zakupu tańszej energii elektrycznej dla obiektów użyteczności publicznej. Szansą rozwoju naszej gminy jest pozyskanie inwestorów, którzy będą potrafili wykorzystać potencjał gminy leżący głównie w jej rolniczym charakterze. Wójt Marek Kaźmierczyk od początku swojej kadencji stara się dotrzeć do jak najszerszego kręgu inwestorów, próbując zainteresować ich naszą gminą i namówić ich do prowadzenia działalności na jej terenie. W celu szerokiego zainteresowania rolników produkowaniem substratów do produkcji bioenergii, Wójt Gminy zorganizuje spotkania w sołectwach , gdzie zaproszony na spotkanie przedstawiciel firmy EKOENERGIA, przedstawi szczegółowe informacje dot. produkcji surowców, pomocy w zakresie pozyskania sprzętu do uprawy tychże surowców, treści umów itp. szczegółowe informacje dot. produkcji surowców, pomocy w zakresie pozyskania sprzętu do uprawy tychże surowców, treści umów itp.
|
|
Poprawiony: sobota, 28 maja 2011 08:49 |
